Moskitiery – jaki kolor siatki wybrać i czy ma to znaczenie?
Lato bez moskitiery w oknie? Od razu na myśl przychodzą natrętne muchy, bzyczące przy uszach komary i ich irytujące pogryzienia. Zdecydowanie lepiej tego unikać, a moskitiera pomaga w tym bardzo skutecznie. Niektóre osoby widzą w niej jednak dodatek, który całkowicie burzy aranżację przestrzeni okiennej i z uwagi na poczucie estetyki, rezygnują z tego typu udogodnienia. Warto jednak wiedzieć, że wiele zależy od koloru siatki, jaka jest w danej moskitierze zamontowana – jaki wybrać, by była jak najmniej widoczna?
Przede wszystkim warto pamiętać, że moskitiery są niezwykle funkcjonalne. Skutecznie chronią przed dostępem owadów do domów i mieszkań, a jednocześnie pozwalają na swobodne wietrzenie pomieszczeń. Co jednak ważne, moskitiera moskitierze nierówna – poszczególne modele różnią się między sobą, m.in. jakością, rodzajem, sposobem montażu, materiałem wykonania, barwą. Duża część z tych cech dotyczy samej siatki, czyli kluczowego elementu moskitiery. Skupiając się na ostatnim z wymienionych tu aspektów, warto wiedzieć, jaki jej kolor wybrać, na co ten wybór może wpłynąć i w jakich wnętrzach ma to szczególne znaczenie.
Czarna czy biała moskitiera – która lepsza?
Czarny i biały to dwa najbardziej klasyczne kolory. Czy zatem oba równie dobrze sprawdzają się jako ubarwienie moskitier? Z jednej strony tak – produkowane są bowiem zarówno czarne, jak i białe siatki. Z drugiej pojawia się jednak sporo różnic w ich funkcjonalności.
Białe siatki na pewno spodobają się osobom, które dzięki moskitierze chcą nie tylko ochronić się przed owadami, lecz także przed nieproszonymi spojrzeniami z zewnątrz. Ten kolor sprawia, że widoczność właśnie od zewnętrznej strony w kierunku środka budynku jest znacznie zmniejszona. Choć, co ważne, dla innych może być to sporym minusem. Podobnie jak szybkie brudzenie się oraz możliwość żółknięcia. Czarne moskitiery są pod tym względem łatwiejsze w utrzymaniu. Mają też lepszą przejrzystość niż te opisane wyżej – czarna siatka nie zmniejsza aż tak ostrości obrazu, na który się przez nią patrzy.
Jeśli zaś chodzi o dopasowanie do całej aranżacji okiennej, białe siatki na pewno lepiej dopasują się do białych okiennic, a czarne do tych ciemniejszych. Stworzą dzięki temu spójną całość. W przeciwnym przypadku będą mocno kontrastować z otaczającymi je ramami okna, co tylko dodatkowo przyciągnie wzrok (a większości osób zależy jednak na tym, by moskitiery były jak najbardziej dyskretne).
Moskitiera z szarą siatką – czy to dobry pomysł?
Najpopularniejszym rozwiązaniem zdają się być siatki szare. Ten kolor jest najmniej rzucający się w oczy – najłatwiej wtapia się w tło, najsłabiej kontrastuje z innymi barwami, nie powoduje też zaburzeń widoczności. Co więcej, zwykle najmniej widać na nim zabrudzenia. Sprawdzi się więc w większości wnętrz, dopasowując się do panujących tam aranżacji.
Kolor siatki w moskitierze – co jeszcze warto wiedzieć?
Ważną zasadą, która również może być pomocna przy podejmowaniu decyzji dotyczącej koloru siatki, jest ta mówiąca o dopasowaniu barwy do widoku za oknem. Co więcej, warto zestawić to z regułami wspomnianego już kontrastowania. Jeśli bowiem mamy okno, które wychodzi na ciemne budynki lub mocno zacienione podwórko, łatwo się domyślić, że biała siatka będzie wybijać się na tym tle znacznie mocniej niż moskitiera czarna czy szara. Podobnie działa to w drugą stronę – jeśli okno jest skierowane na południe czy wschód i często jest od tej strony słońce, a do tego nic w okolicy nie przysłania widoku (np. jest to mieszkanie na najwyższym piętrze), prawdopodobnie silniej odróżniać się będą moskitiery czarne.
Szare zdają się więc być najbardziej uniwersalne. Choć jednocześnie warto pamiętać, że użycie mocniej wybijających się barw może być celowym zabiegiem – spokojnie można wykorzystać to na swoją korzyć, dodatkowo podkreślając charakter wnętrza. Można np. zamontować czarne siatki w pokoju, który cały zaaranżowany jest na bazie kontrastów czerń-biel, lub białymi podkreślić panujący tam styl skandynawski. Wszystko zależy od obranych założeń, potrzeb i gustu mieszkańców bądź osób korzystających z danej przestrzeni – to, jak oni będą czuć się w tym miejscu, jest w końcu najważniejsze!